Aspartam – śmiertelna trucizna czy teoria spiskowa?

, , Tagi

W 1965 roku James Schlatter, naukowiec pracujący nad lekami przeciwwrzodowymi, przypadkowo zsyntetyzował substancję, która okazała się rewolucyjnym osiągnięciem w dotychczasowej produkcji żywności. Substancja była słodka w smaku i składała się z dwóch naturalnych aminokwasów – fenyloalaniny i kwasu asparaginowego.

Aspartam, bo o nim mowa, to sztuczna substancja słodząca, która stała się jednym z najczęściej dodawanych słodzików do produktów spożywczych na rynkach wielu krajów. Słodzik oznaczany symbolem E951 ma wiele zalet, jest dietetyczny, nie powoduje próchnicy, ma trwały smak i doskonale utrwala smaki i aromaty owocowe. Aspartam jest około 200 razy słodszy od tradycyjnego cukru i z powodzeniem go zastępuje. Wykorzystywany jest od ponad 30 lat w szerokiej gamie produktów spożywczych.

Jednak od momentu jego wejścia do produkcji w przemyśle spożywczym aż do teraz media pełne są oskarżeń skierowanych przeciwko tej substancji. Przeciwnicy aspartamu mają mu za złe przede wszystkim fakt, że został sztucznie stworzony w warunkach laboratoryjnych, a jako taki podejrzewa się go o wiele złego. Internet pełen jest informacji na temat tego, że aspartam to trucizna, powoduje wiele skutków ubocznych, chorób i oczywiście śmierć. Kampanie społeczne i medialne mają na celu skompromitowanie substancji, a instytucje zajmujące się zdrowiem i bezpieczeństwem żywności do dziś muszą walczyć o jego dobre imię.

W jakich produktach występuje aspartam?

Obecnie zapotrzebowanie na żywność pozbawioną cukru wciąż rośnie na rynku. Dzieje się tak z wielu powodów. Po pierwsze cukier niesie za sobą wiele niechcianych konsekwencji takich jak otyłość, próchnica zębów czy problemy z cukrzycą. Po drugie rośnie świadomość w społeczeństwie i pojawia się potrzeba unikania cukru jako substancji słodzącej. Dlatego osoby szukające produktów niskokalorycznych mają obecnie możliwość wyboru żywności z aspartamem, który nie zawiera w sobie zbędnych kalorii. Pozwala więc nie tylko walczyć z nadwagą czy otyłością, ale także po prostu zdrowo się odżywiać. Słodzik zawarty w produktach spożywczych pozwala uniknąć problemów z próchnicą zębów i oczywiście ułatwia życie diabetykom. Aspartam pojawia się w bardzo wielu produktach, przede wszystkim w napojach niskokalorycznych typu zero kalorii i zero cukru, napojach gazowanych, napojach kawowych a także smakowej wodzie mineralnej czy piwie. Ponadto można go znaleźć w składzie gum do żucia, płatków śniadaniowych, jogurtów light, niskosłodzonych dżemów, sosów, keczupu, słodyczy. Używa się go również do produkcji leków, zwłaszcza tabletek, dzięki czemu ich smak staje się znacznie bardziej przyjazny dla pacjenta.

Czy aspartam zabija?

Skoro aspartam znajduje się w większości produktów spożywczych, tym bardziej drastyczna wydaje się wizja, że jest on przyczyną wielu chorób i dolegliwości. Oznaczałoby to, że niemal nie da się uniknąć takiej trucizny. Od lat 80 –tych XX wieku przeciwnicy słodzika zarzucali mu, że negatywnie wpływa na mózg, zakłóca rozwój płodu oraz powoduje raka. Badacze z wielu krajów prowadzili szereg doświadczeń, które miały na celu udowodnienie szkodliwości aspartamu. Nie udało się tego dokonać, ponieważ nikt nie uzyskał miarodajnych wyników, nie ma rzetelnej dokumentacji o szkodliwości słodzika. Badania były w większości tendencyjne i miały służyć nadaniu naukowego charakteru teorii spiskowej dotyczącej szkodliwości aspartamu. Na przykład badania na szczurach pod kątem powodowania raka wykonano, podając zwierzętom wielokrotnie przekroczone dawki słodzika. Mimo tego nie udało się dowieść rakotwórczości substancji.

Odpowiedzią na zarzuty przeciwników były trwające wiele lat badania nad aspartamem. Wykazały one ponad wszelką wątpliwość, że substancja nie wpływa negatywnie na płód, więc mogą go używać kobiety w ciąży. Na pewno nie powoduje chorób neurologicznych i nie niszczy mózgu. I oczywiście nie ma żadnego związku z zachorowaniami na raka. Więcej informacji znajduje się pod adresem https://gadzetomania.pl/7169,aspartam-zabija

Jakie są skutki uboczne aspartamu?

Aspartam to substancja złożona z dwóch naturalnych aminokwasów – fenyloalaniny oraz kwasu asparaginowego. Jednak ze względu na to, że połączono je w sztuczny sposób, powstało na temat jego szkodliwości wiele szeroko rozpowszechnionych w społeczeństwie mitów. Badania naukowe wykluczyły szkodliwość aspartamu. Przecież gdyby faktycznie okazał się taką trucizną, za jaką uchodzi, to chorowałyby całe społeczeństwa, ponieważ współcześnie wręcz trudno jest uniknąć spożywania produktów, które go zawierają. Dlatego warto obalić mity związane ze szkodliwością słodzika E951.

Uzasadnienie skutków ubocznych upatrywano w każdej z budujących aspartam substancji z osobna oraz w metanolu, który uwalnia się w bardzo niewielkich ilościach w organizmie podczas rozpadu aspartamu. Badania udowodniły ponad wszelką wątpliwość, że taka ilość metanolu nie ma żadnego wpływu na działanie organizmu, a na co dzień większe jego dawki bez konsekwencji pojawiają się, gdy spożywamy warzywa czy owoce.

Kolejna kontrowersja dotyczyła szkodliwego działania obydwu aminokwasów, które według krytyków substancji, jeśli nie są przyjmowane w formie naturalnych białek z mięsa, ryb, czy nabiału, to mają szkodliwy wpływ na układ nerwowy, a w szczególności na mózg.

Tymczasem jedynym naukowo udowodnionym szkodliwym działaniem aspartamu jest spożywanie go przez osoby chore na fenyloketonurię. Chorzy ci są genetycznie obciążeni i przyjmowanie przez nich fenyloalaniny skutkuje podniesieniem jej poziomu we krwi oraz jej odkładaniem. Faktycznie powoduje to liczne i przykre skutki uboczne, czyli na przykład uszkodzenia układu nerwowego, zmiany w wyglądzie i zachowaniu. Obecnie jednak bardzo łatwo uniknąć tych nieprzyjemnych objawów, ponieważ dzieci są diagnozowane pod kątem tej choroby, a utrzymanie odpowiedniej diety pozwala zupełnie normalnie funkcjonować.

Fenyloalanina to naturalny składnik budowy białek i jest on bardzo potrzebny w organizmie. Kontroluje on produkcję takich substancji jak adrenalina i dopamina, czyli wpływa na nasz nastrój oraz sposób postrzegania świata. Nadmiar przyjmowanego aminokwasu może doprowadzić do zmian i spadków nastroju czy rozregulowania snu. Kwas asparginowy z kolei to neuroprzekaźnik, który w normalnych ilościach poprawia pracę mózgu, wpływa pozytywnie na zdolności umysłowe i koncentrację. Jeśli jest go jednak za dużo, to może spowodować, że neurony obumierają.

Wszystkie opisane skutki uboczne dotyczą znacznie przekroczonej dawki każdej z substancji budującej aspartam. Badania kliniczne jednoznacznie potwierdziły, że jeśli spożywanie słodzika nie przekracza ustalonej normy (40 mg na kilogram ciała), to jest on całkowicie bezpieczny dla organizmu. Informacje również pod adresem http://napogotowiu.pl/jaki-sa-skutki-uboczne-aspartamu/

Czy aspartam można spożywać w przypadku cukrzycy?

Cukrzyca to bardzo poważna choroba, która nazywana już bywa chorobą cywilizacyjną. Na świecie choruje na nią ponad 130 milionów osób, natomiast w Polsce ok. 2 milionów. Obserwuje się u nich podwyższony poziom cukru we krwi, który jest spowodowany zaburzeniami związanymi z wytwarzaniem lub działaniem insuliny. Walka z cukrzycą wymaga przede wszystkim prowadzenia zdrowego stylu życia, ruchu oraz oczywiście ścisłej diety. Polega ona przede wszystkim na unikaniu cukru. Dlatego aby życie cukrzyków stało się łatwiejsze, można zastąpić cukier różnymi dostępnymi na rynku słodzikami. Wybór na rynku syntetycznych słodzików jest ogromny. Nie wszystkie jednak warto polecić diabetykom ze względu na bezpieczeństwo ich stosowania. W rankingach słodzików, które można stosować w przypadku cukrzycy są między innymi: stewia, ksylitol, sacharyna, acesulfam K i oczywiście aspartam.

Aspartam to świetne rozwiązanie dla osób chorych na cukrzycę. Dodaje on potrawom odpowiedniego smaku. Sprawia, że jedzenie znowu staje się smaczne. Co więcej, jak wiadomo, przyjmowany w odpowiedniej dawce nie powoduje żadnych efektów ubocznych. Ale co najważniejsze dla diabetyków, jest on zupełnie niekaloryczny, więc nie podnosi poziomu cukru we krwi, a tym samym nie powoduje niebezpiecznych dla organizmu chorego wyrzutów insuliny. Dlatego spośród wielu dostępnych na rynku spożywczym słodzików warto postawić na aspartam. Więcej o tym na stronie http://www.fitnessstyl.pl/slodziki-dla-cukrzykow/

Podsumowanie

Przeciwnicy aspartamu przez dziesięciolecia próbowali skompromitować go jako substancję, która jest śmiertelną trucizną. Teoria spiskowa, która powstała wokół słodzika jest odpowiedzialna za złą sławę tej substancji. Jednak należy podkreślić, że nigdy w sposób naukowy nie udało się udowodnić szkodliwości aspartamu. Mało tego, instytucje takie jak FDA (amerykańska Agencja Żywności i Leków), EFSA (Europejski Urząd do spraw Bezpieczeństwa Żywności), czy wreszcie polski Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego – Państwowy Zakład Higieny wydają aspartamowi cyklicznie pozytywne rekomendacje dotyczące jego bezpieczeństwa jako składnika żywności. Oparte są one na setkach badań przeprowadzonych nad słodzikiem.

Dlatego mimo wszystkich alarmujących głosów w sprawie szkodliwości aspartamu, słodzik broni się na rynku sam. Nie stwierdzono nigdy żadnego przypadku zatrucia substancją lub zachorowania po jej zażyciu. Aspartam jest nie tylko bezpieczny, ale także niskokaloryczny, sprzyja zdrowemu stylowi życia oraz zaspokaja społeczne zapotrzebowanie na produkty typu „light”. Dlatego słodzik E951 jest ogromnie popularny, a zapewne zyska jeszcze większą popularność jako składnik żywności.

Poprzedni

Nie możesz schudnąć? Zrób badania i sprawdź, czy nie masz jednej z tych pięciu chorób

Wiem co jem – wybieram dobry drób

Następny

Dodaj komentarz