Niektóre osoby nie wyobrażają sobie życia bez mięsa i nie wiedzą jak wegetarianie i weganie mogą się bez niego obejść. Inne chciałby przejść na bardziej lekkostrawną dietę, ale nie wiedzą jak zerwać z apetytem na mięso. Dlaczego tak bardzo je kochamy?
Przyczyną obróbka cieplna mięsa
Przed wieloma wiekami, jeszcze przed powstaniem cywilizacji jedzenie mięsa było dla człowieka nie tylko wyborem, co koniecznością. Mięso dostarcza wszystko czego potrzeba do przeżycia w skondensowanej formie. W czasie na przykład ostrej zimy pozwalało przeżyć pierwotnym ludziom. Jednocześnie nie bardzo liczył się smak tego mięsa, przed wynalezieniem ognia zjadane było na surowo. Współcześnie mało kogo wyjątkowo pociąga surowe, na przykład jeszcze krwawiące mięso. Raczej czujemy do niego obrzydzenie, szczególnie do tych części ciała zwierzęcia, których na co dzień nie jadamy, czyli na przykład o oczu, uszu, czy niektórych podrobów. Najbardziej pociągające jest mięso usmażone, chrupiące, soczyste, odpowiednio przyprawione. To właśnie ten smak i zapach powoduje powstanie ogromny apetyt i wilczy głód. Podejrzewa się, że za tym kryje się coś określane mianem umami, czyli kolejnego smaku. Pod wpływem obróbki cieplnej aminokwasy i tłuszcze w mięsie produkują niezwykle przyjemny dla człowieka smak i zapach. To on nas tak przyciąga do mięsa.
Strach przed konsekwencjami
Jedzenie mięsa głęboko wrosło w naszą kulturę. Wierzymy, że spożywanie go czyni nas silniejszymi. Nikt kto nie je mięsa nie wygrałby wojny – tak przynajmniej wmawia nam się od stuleci. Jeszcze przed trzydziestoma latami w Polsce mięso było towarem deficytowym i symbolem luksusu. Nic dziwnego, że teraz pokolenie, które jeszcze to pamięta tak chętnie spożywa mięso nawet w dużych ilościach i trudno im z nim zerwać. Boimy się również tego, że zerwanie z mięsem spowoduje po prostu rozstrój organizmu, a w rezultacie choroby. Wierzymy, że mięso jest niezbędne dla zachowania zdrowia i równowagi organizmu. Znacznie łatwiej jest przekonać kogoś do zmniejszenia ilości zjadanego mięsa, niż do przejścia na wegetarianizm.