Stres jest dziś obwiniany o większość problemów społecznych i psychicznych. Tymczasem istnieje szereg negatywnych emocji, które powodują choroby, zarówno psychiczne jak i fizyczne.
Złość piękności szkodzi
Denerwowanie się jest właściwe człowiekowi, któremu coś się nie udaje. Czuje on wówczas wściekłość i bezradność. Budzi się w nim agresja. Cierpią na tym zarówno człowiek, który atakuje jak i jego najbliżsi i ludzie mający z nim codzienny kontakt. Jeszcze gorsza jest złość ukryta, kiedy człowiek czuje się wściekły, lecz ukrywa złość i niezadowolenie. Dotyczy to w dużej mierze kobiet, którym wmawia się, że nie powinny otwarcie okazywać niezadowolenia. W pewnym momencie taka osoba może wybuchnąć i wówczas stracić nad sobą kontrolę. Przeradza się to czasem w zachowania patologiczne oraz autodestrukcyjne. Konsekwencjami przeżywania wściekłości wciąż na nowo są wrzody żołądka, problemy z trawieniem, zaparcia, większe narażenie się na zawał serca, wylew.
Jak sobie radzić ze złością?
Przede wszystkim należy ją… umiejętnie przeżywać. Warto uświadomić sobie, że uczucie złości, frustracji, niezadowolenia, to rzeczy całkowicie naturalne i wszyscy ludzie bez wyjątku ich doświadczają. Problem pojawia się wtedy, gdy robią to zbyt często i z błahych powodów lub wmawiają sobie, że nic się nie stało, albo szkodzą sobie i osobom w otoczeniu. Wówczas należy nauczyć się rozładowywać złość bez szkody dla siebie i innych. Dobrym sposobem jest uprawianie jakiegoś sportu, najlepiej wymagającego kontroli oddechu, w połączeniu ze sporym wysiłkiem fizycznym. Wszystko zależy od temperamentu danej osoby. Ciekawym rozwiązaniem do dotarcia do źródła problemu ze złością (może to być na przykład niskie poczucie własnej wartości, ukryty lęk przed czymś) jest prowadzenie pamiętnika, w którym dana osoba spisuje swoje uczucia oraz notuje, kiedy najczęściej się zdarzają. W przypadku poważnych zaburzeń w kontrolowaniu złości istotna jest pomoc specjalisty.