Spożywanie probiotyków to wielka korzyść dla organizmu. Udowodniono, że jelita odgrywają znacznie większą rolę w organizmie niż sądzono. Nadano im nawet tytuł drugiego mózgu. Okazuje się, że dobry stan flory bakteryjnej jelit to gwarancja dobrego samopoczucia, a może nawet długowieczności. Zdrowe jelita gwarantują wysoką odporność.
Najczęściej spotykane probiotyki
Chociaż w sprzedaży są różne probiotyki syntetyczne, dla organizmu najlepsze będą te pochodzące z natury. Spożywane powinny być produkty kiszone i fermentowane. Należą do nich kiszona kapusta, ogórki. Oprócz poprawy stanu jelit zawierają dużą dawkę witaminy C, potrzebnej jesienią i zimą. Produkty mleczne fermentowane to kefir, jogurt naturalny. Również mięsa, a raczej wędliny są źródłem probiotyków ze względu na występowanie w nich bakterii Lactobacillus. Jedzenie fermentowane i kiszone powinno być stałym elementem diety. Chronią one przed rozwojem depresji. Są bardzo pomocne w leczeniu schorzeń układu pokarmowego, takich jak na przykład zespół jelita wrażliwego, przy zaparciach i biegunkach. Probiotyki pozwalają również w uniknięciu otyłości i są wskazane przy problemach z utrzymaniem odpowiedniej wagi ciała. Człowiek staje się zdrowszy, ponieważ znacznie więcej witamin i mikroelementów jest wchłanianych z przewodu pokarmowego. Dzięki temu zmniejszyć można niedobory. Odpowiedni poziom pożytecznych bakterii w jelitach jest wskazany dla osób z cukrzycą oraz z miażdżycą.
Co dla wegan?
Podstawowe, znane naturalne probiotyki nie nadają się dla osób, które nie jedzą przetworów mlecznych. Bywa również, że z powodu różnych kłopotów żołądkowych spożywanie kapusty jest dla człowieka niewskazane. Mogą wystąpić problemy z trawieniem. Również dzieci i starsze owocy nie powinny raczej codziennie zajadać się kapustą. Dla tych osób istnieją inne probiotyki z natury. Mogą na przykład zjadać jogurt owsiany, bardzo łatwy w przygotowaniu. Innym probiotykiem jest kombucha, grzyb herbaciany. Dostępnym w każdym sklepie spożywczym powinien być zdrowy kwas chlebowy.