Teoretycznie każdy wie, że idąc do lekarza należy się umyć i ubrać w czysty strój. Jednak nie każdy myśli o tym co zrobić udając się do dietetyka. Ta wizyta także wymaga przygotowania.
Przygotowanie opisu rozkładu dnia
Wiele osób przychodzi do dietetyka wymagając pomocy. Uważają, że płacą, dlatego należy im się kompleksowa obsługa. Warto pamiętać, że dietetyk chętnie pomoże, przeprowadzi szczegółowy wywiad, ale może to okazać się niewystarczające. Wiele zależy od pacjenta. Powinien on przyjść do gabinetu z przygotowanymi danymi na temat własnej diety. Dobrze jeśli do wizyty zaczniemy przygotowywać się nawet do tygodnia przed nią. Jednak dużą wartość wnosi już jadłospis z jednego dnia. Całe zadanie jest proste. Wystarczy zapisać wszystkie spożyte posiłki i przekąski, wraz z godziną, w jakich miało to miejsce. Należy także oszacować wielkość danych porcji. W przypadku produktów gotowych wystarczy spojrzeć na etykietę, by zapisać wagę produktu. Można też etykiety po prostu zabrać ze sobą do gabinetu. Istotna jest także aktywność fizyczna danej osoby. Powinna ona zapisywać co robiła, jak ćwiczyła, kiedy.
Odpowiedni ubiór
Wizyta u dietetyka to nie to samo co wizyta w salonie piękności. Nie trzeba wyglądać idealnie. Wręcz przeciwnie, trzeba ubrać się w luźny strój, bez żadnych obcisłych elementów, jak na przykład pończochy czy rajstopy. W gabinecie za pomocą specjalnej maszyny odbywa się dokonanie pomiarów. Są one dokonywane często boso, czasami bez ubrania wierzchniego, dlatego powinno łatwo się je zdejmować i zakładać. Wiarygodne są po dłuższym czasie od spożycia ostatniego posiłku (około trzy godziny). Opcjonalnie kobiety powinny przystąpić do pomiarów w pierwszej fazie cyklu menstruacyjnego, wówczas w ich organizmie nie znajduje się nadmiar wody, właściwy dla okresu tuż przed menstruacją. Ponadto przed badaniem trzeba udać się do toalety by załatwić potrzeby fizjologiczne. Przychodząc do dietetyka trzeba zrezygnować ze zbyt mocnego makijażu i wymyślnej fryzury. Po stanie cery i włosów dietetyk również ocenia stan zdrowia pacjenta.