Z cytrynką czy bez, czyli co warto wiedzieć o technice parzenia czarnej herbaty

Tagi , , ,

Mimo, iż herbata wydaje się nam pospolitym napojem, kryje w sobie wiele tajemnic, których wydobycie wymaga odpowiedniej wiedzy. Herbata oprócz charakterystycznego waloru smakowego posiada wiele dobroczynnych właściwości zdrowotnych. Dla wymagających miłośników tego naparu, rynek nasycił się niczym esencja rozmaitymi odmianami herbat z całego świata. Jej parzenie w wielu kulturach to prawdziwy rytuał. Warto więc zapoznać się z różnymi technikami jej parzenia. Każdy detal ma tutaj znaczenie: materiał z jakiego wykonane jest naczynie, temperatura i jakość wody, sposób przechowywania samych liści, czas w jakim odbywa się proces parzenia i wiele innych.

Najpierw od (nie)oczywistego początku

Pochylmy się zatem nad parzeniem czarnej herbaty, najbardziej popularnej również wśród Polaków. Na co dzień nie poświęcamy jej zbyt wiele uwagi. Parząc ją, pijemy niedbale i w pośpiechu. Czarna herbata otrzymywana jest w procesie fermentacji którym poddawana jest herbata, ale… zielona. Istnieje pewna legenda mówiąca o tym, że niegdyś ładunek herbaty zielonej znajdujący się na brytyjskim statku uległ zamoknięciu, co spowodowało tę przemianę. Wróćmy jednak do meritum tematu.
Wśród odmian herbaty czarnej najbardziej popularne w naszym kraju są: Yunnan, Assam, Earl Grey, Darjeeling oraz Ceylon. O jeszcze innych, mniej popularnych gatunkach, można poczytać na herbata.info. Herbatę powinniśmy przechowywać w szczelnie zamkniętych naczyniach, bez dostępu światła. Mieszanka przeznaczona do parzenia może mieć różnoraką formę taką jak całe liście, liście łamane, liście rozdrobnione oraz pył herbaciany.

Smak tkwi w szczegółach

Herbata czarna powinna być zalewana wrzącą wodą dopiero podczas tzw. „białego wrzenia”. Jest to drugie stadium gotowania się wody, kiedy jest ona wypełniona dużą ilością pęcherzyków powietrza i robi się mętna. Należy uważać, gdyż stadium to trwa bardzo krótko, po czym przechodzi w trzecie stadium podczas którego woda traci zbyt wiele tlenu. Ogromne znaczenie ma jakość wody przeznaczonej do parzenia. Nie powinna ona być twarda, czyli zawierać soli mineralnych takich jak siarczany wapnia, magnezu oraz węglanów. Uniemożliwia ona bowiem pełne wydobycie esencji z liści, a także zabija smak i aromat.

Sarah Chai at Pexels

Proporcja, technika i praktyka – a całość to sztuka

W dalszej części przyrządzania odpowiednio dobieramy proporcje wody i herbaty. Od pół do jednej łyżeczki na każde 200 ml wody – jest to swojego rodzaju „złoty podział”. Stosując się do niego otrzymamy napój odpowiednio delikatny lub intensywny. Jednocześnie nie przechylimy czary goryczy w stronę zbyt wyrazistego smaku ani nie rozczarujemy się, że napój ma jedynie „kolor” herbaty, lecz brak mu jakiegokolwiek konkretnego smaku.
Dobrze jest wcześniej ogrzać dzbanek przeznaczony do przygotowania napoju. Herbatę czarną parzymy około 4 minut, choć w przypadku niektórych jej gatunków czas ten może ulec zmianie. Herbata może być przygotowywana w szklanych, porcelanowych bądź fajansowych imbrykach. Należy unikać stosowania naczyń metalowych, gdyż napar traci wówczas kolor, aromat i nabiera niepożądanych właściwości smakowych (przyjmuje wówczas posmak naczynia).

Wiedz co dobre jest, a co nie

Co do tytułowej cytrynki warto pozostawić ostateczny wybór o jej zastosowaniu konsumentom oraz amatorom naparu, gdyż tutaj zdania są podzielone. Lekarze i chemicy przestrzegają przed łączeniem soku cytrynowego z herbatą, gdyż w mieszance tej powstaje cytrynian glinu. Jest to substancja silnie szkodliwa dla zdrowia.
Dla miłośników cytryny istnieje jednak pocieszenie. Ponoć cytrus można dodać po oddzieleniu naparu od liści. Wówczas można wyeliminować wytworzenie się szkodliwych substancji w naparze. Jednak Ci, którzy wolą zrezygnować z cytryny, mogą wykorzystać do osłody miód, sok malinowy, albo konfitury.

Poprzedni

Liposukcja – wszystko co powinnaś o niej wiedzieć !

AWOKADO – co w sobie ma i dlaczego ma tak wielu fanów

Następny

Dodaj komentarz